Ja zacząłem od niedawna... A przecież mamy rewelacyjną okolicę do biegania. Niedaleko Las Kabacki, świeże powietrze... Ktoś uprawia tu jakiś sport, o ile czas mu na to pozwala?

Strzałka

ja troche pobieguje i jeżdże rowerem , planuje tez kiedys zaczac tenis moze jak spadnie śnieg, no i oczywiście basen - ten na ul. Pod Strzechą całkiem sympatyczny i rower można w środku parkować;) 

Pozdrawiam

Łukasz

Neuron napisał:

Ja zacząłem od niedawna... A przecież mamy rewelacyjną okolicę do biegania. Niedaleko Las Kabacki, świeże powietrze... Ktoś uprawia tu jakiś sport, o ile czas mu na to pozwala?

No jak to 3 razy w tygodniu na siłownię, hantelki, te sprawy, a biegi dobra rzecz... tylko faktycznie jest znacznie fajniej gdy biega się w towarzystwie.

a dużo chciałbyś pobiegać? co? jaki dystansik?

Basia poprostu mnie olsnilo, ja tez potrzebowalbym motywatora a towarzystwo takie wlasnie jest. Chetnie sie zapisze na grupowy "fitnes"

Oj, to nie ma innego wyjścia jak się umówić na bieganko... jakiś taki towarzyski fitness, no nie mogłoby być lepiej!

A ja tak wogóle to myślałam o jakiejś inaguracji, spotkaniu.
No bo herbatkę można przynieśc w termosie, ciacho w kawałeczkach etc.
Na przykład moglibyśmy się spotkac na wszystkim znanej górce, co?

Tylko czy zima nie bedzie szybsza niz nasze tempo dzialan :D